



|
LATO 2009
HOTEL MOLO  
Balaton, Siofok, Węgry
dojazd własny
Balaton
Kto po raz pierwszy nazwał się zakochanym w Balatonie, tego
dzisiaj już nikt nie wie. Może poeta, a może podróżnik -
dwieście lat temu inni goście tu nie przybywali faktem jest
natomiast, że od początku XIX-go wieku coraz częściej
pojawia się to wyznanie. Najpierw tylko w literaturze
pięknej, potem na famach prasy a ostatnio również i w języku
potocznym.
Temu, kto tu jeszcze nie był, trudno zrozumieć to silne
przywiązanie do Balatonu. I rzeczywiście nie łatwo natknąć
się na ślad tajemnicy. Jeśli chcemy się czegoś dowiedzieć,
ile pytań, tyle odpowiedzi. Dzieci z reguły zachwycają się
wspaniałymi możliwościami wielogodzinnego pluskania się, one
tylko na surowy rozkaz zechcą wyjść z ciepłej, płytkiej,
jedwabistej wody. Młodzież wspomina 'wielkie imprezy',
gorące noce spędzone na dyskotekach. Dla nich jezioro to
świat spotkań i przygód. Zwolennicy przyrody z błyszczącymi
oczami opowiadają o idyllicznym spokoju balatońskich wzgórz
lub o tajemniczych polach trzcinowych Małego Balatonu, o
wirujących jak chmury ptakach wodnych. Malarze, fotograficy
z przekonaniem uważają, że góry nad jeziorem oferują
najpiękniejsze panoramy Węgier. Przyjaciele wina dźwięcznie
wychwalają Badacsonyi Keknyelu lub Tihanyi Merlot, a
smakosze, sandacza pieczonego na ruszcie. Wędkarze snują
opowieści o rybach długich na metr, żeglarze o zmagających
się z wiatrem wyścigowych krążownikach, cierpiący na
reumatyzm o cudownej uzdrawiającej mocy wód termalnych,
miłośnicy muzyki o koncertach organowych w Tihany lub o gali
operetkowej w Siofoku ...
Można by jeszcze tak długo wymienić - może bez końca - ale
już pierwszy tuzin odpowiedzi uchyli rąbka tajemnicy tej
miłości do Balatonu. A najbardziej zdradza tajemnicę to, że
wśród tych odpowiedzi nie ma dwu takich samych. W świecie
tysiąca oblicz Balatonu każdy 'może dopasować' osobiste
pragnienia, według swoich upodobań może konstruować swoje
wakacje. Czy ktoś przyjedzie sam czy z rodziną, z małymi
dziećmi czy nastolatkami, w ubiorze jeździeckim czy ze
strzelbą, latem czy łagodną jesienią - na pewno znajdzie dla
siebie odpowiednie miasto, nocleg, program.
Siofok - Hotel Molo**
jest ładnym hotelem z bardzo dobrą lokalizacją. Położony
jest nad samym Balatonem, w spokojnej strefie z własnym
brzegiem tylko dla gości hotelowych, obok portu jachtowego.
37 pokoi 2-osobowych jest po pełnym remoncie i wyposażone są
w nowe meble !!!, TV-SAT, podwójne łóżko z możliwością
dostawki, nowe WC, prysznic, lodówkę, telefon, balkon. W
hotelu znajduje się restauracja oraz bar. Tylko 500m od
rozrywkowej części Siofok. Posiada zieloną część do
plażowania, obok hotelu duży taras widokowy z barem i
widokiem na Balaton.
UWAGA!!! BARDZO DOBRE WARUNKI DO WYPOCZYNKU - hotel godny
polecenia.
Cena na rok 2009 za osobę ze śniadaniem
Rodzaj pokoju |
23.05-19.06
21.08-04.04 |
19.06-21.08 |
Pokój 1-osobowy |
289 € |
446 € |
1
osoba w pok. 2-osobowym |
224 € |
338 € |
Dostawka pow. 12 lat |
176 € |
258 € |
Dziecko 2-12 lat |
86 € |
86 € |
Cena zawiera: opłata osobę za 7 nocy ze sniadaniem i
kolacja wg wybranego wariantu. W sezonie 19.06-21.08 posiłki
w formie bufetu, po sezonie sniadania - bufet, kolacje z
karty, 1 bilet na wycieczkę statkiem po Balatonie lub statek
dyskotekowy, wolny wstęp do Wellness Centrum.
Dodatkowo płatne: ubezpieczenie NW i KL Hestia 20
zł/osobę/tydzień, taksa klimatyczna 1,50 Euro/doba/osoba
18-70 lat.
Uwagi:
- Minimum 3 noce.
- Dzieci do lat 2 gratis,
- Dzieci pow. 12 lat płaca jak dorosli. |