CZASY
HISTORYCZNE
Wczesne średniowiecze przynosi ponowne ożywienie osadnicze, w którym
największe znaczenie odgrywały grody budowane w celach strażniczych
wzdłuż dolin na wysuniętych cyplach skalnych, mających z natury
położenie obronne.
Na terenie Parku zachowały się ślady kilku grodzisk z wczesnego
średniowiecza. Jest to Ogrojec przy Jaskini Ciemnej, gród na górze
Okopy w Ojcowie oraz w Grodzisku i Sułoszowej. Zespół grzebieni
skalnych wokół Ogrojca przy Jaskini Ciemnej uznawany jest przez
niektórych uczonych (np. prof. J. Bogdanowskiego) za najstarszy
przykład fortyfikacji w Polsce. Nie wyklucza się, że badania
wykopaliskowe na ruinach zamku Kazimierzowskiego w Ojcowie i na
zamku w Pieskowej Skale, przyniosłyby odkrycie kolejnych średniowiecznych
założeń grodowych.
Stałe osadnictwo w okolicach Doliny Prądnika zaczęło kształtować
się w okresie średniowiecza. Do tego czasu należy odnieść
XII-XIV-wieczne rodowody niemal wszystkich okolicznych wsi,
budowanie trwałych fortyfikacji i zamków. Początkowo dobra
ojcowskie stanowiły własność Korony, która z czasem zaczęła
się kurczyć na rzecz własności magnackiej i duchownej. Już w poł.
XIII w. Grodzisko i Skałę z okolicznymi dobrami otrzymał klasztor
SS. Klarysek z Zawichostu (przeniesiony później do Krakowa),
Pieskowa Skała w 1378 r. przeszła w ręce rodziny Szafrańców, a
Ojców pozostał królewszczyzną. Taki podział dóbr na królewskie,
duchowne i magnackie utrzymał się do upadku Rzeczypospolitej (1795
r.).
W XIII w., a więc w okresie rozbicia dzielnicowego, obronne
warownie w Dolinie Prądnika spełniały ważną rolę zabezpieczając
Kraków - stolicę dzielnicy senioralnej.
W czasie walk o tron krakowski Ojców był również miejscem
wydarzeń historycznych. Dla Łokietka, który stanął na czele
walki o zjednoczenie Polski, Ojców stał się punktem oparcia w
ostatecznej rozgrywce z królem czeskim Wacławem II. Łokietek
znajdując czasowe schronienie w Ojcowie mógł na bieżąco
obserwować ówczesną sytuację polityczną i zamierzenia Czechów
w Krakowie. Do dziś legendy i źródła historyczne podkreślają,
że Łokietek znalazł oparcie przede wszystkim w ludności
wiejskiej Ojcowa i okolic, która go przechowywała, żywiła i
informowała o aktualnej sytuacji politycznej.
W XIV w. w Dolinie Prądnika zaczęto wznoszenie systemu
fortyfikacyjnego, broniącego szlaku handlowego z Krakowa na Śląsk.
Na terenie obecnego Parku Narodowego z czasów Kazimierza Wielkiego
pochodzą dwie warownie obronne: zachowany do dziś zamek w
Pieskowej Skale, zmieniający na przestrzeni wieków swą formę
architektoniczną stosownie do upodobań właścicieli i gustów
epoki oraz zamek w Ojcowie, z którego zostały już tylko
malownicze ruiny.
Od XIV w. Ojców, zwany początkowo prawdopodobnie "osadą nad
Prądnikiem", był starostwem. W jego skład 8 okolicznych wsi:
Jerzmanowice, Gotkowice, Smardzowice, Szklary, Zelków, Wielka Wieś,
Wierzchowie i Bębło.
Górny odcinek Doliny Prądnika i Pieskowa Skała w 2 poł. XIV w.
przeszły w posiadanie bogatych rodów magnackich. Zamek w Pieskowej
Skale stanowił siedzibę klucza dóbr, składającego się z kilku
wsi, który utrzymał się do końca XVIII w., będąc własnością
kilku kolejnych rodów: Szafrańców, Zebrzydowskich, Wielopolskich.
U stóp zamku znajdowała się mała osada Podzamcze, a na pn.
wsch., w górnym odcinku Doliny Prądnika, rozciągała się długa
i ludna wieś Sułoszowa. W skład klucza dóbr Pieskowej Skały
wchodziły ponadto wsie: Wielmoża, Wymysłów, Przeginia, Sąspów,
Wola Kalinowska i Kalinów.
Dolny odcinek Prądnika wchodził w skład klucza korzkiewskiego, składającego
się z kilku wsi (m.in. Prądnik Korzkiewski, Biały Kościół, Grębynice
i Korzkiew), który był własnością różnych rodzin magnackich.
Rozwój gospodarki folwarcznej pogorszył znacznie sytuację ludności
wiejskiej. Chłopi najdotkliwiej odczuwali powszechny w starostwach
wzrost pańszczyzny. Także w starostwie ojcowskim skarżyli się
m.in. na uciążliwe i dalekie podróże na targi z dworskimi
towarami, wysokie normy robocizny, ograniczenia w korzystaniu z lasów.
Do lasów przystępu na opał nie mamy, tylko nam choinę każą
zbierać, i to bez siekiery - piszą poddani we wsi Bębło w
suplice do starościny ojcowskiej. W innej pokornej suplice włościanie
proszą (...) o zważenie naszej biedy, którą zanosiemy z
ojcowskiego dworu, co z dawnych lat tylo pańszczyzny nie było jak
teraz. Wszak prawa to pokażą, jako to nie bywało przedtym, abyśmy
co koło siana w łąkach robieli, jak teraz musiemy wychodzić
zawsze, a często do suszenia, a bez dnia tylko darmo (...) Także,
osobliwie w jesieni, kiedy owe drogi złe, dzień mały musiemy siągi
do Krakowa wozić. Choć 2 dni się wozi, to rachują dzień (...)
Także podróże odprawujemy, a osobliwie kiedy też domowa robota
pilna, na to nie zważają. Ta podróż zabawi tydzień nam rachują
3 dni.
Cenne informacje o położeniu ludności w dobrach Pieskowej Skały
przynosi zachowana do dzisiaj, a założona przez Stanisława Szafrańca
- księga sądowa do rejestrowania obrotu ziemią, a także spraw
karnych w l. 1595-1791.
Od XVI w. w Dolinie Prądnika powstawało coraz więcej pojedynczych
zabudowań, z których w pocz. XVIII w., w związku z akcją
osadzania rzemieślników przez starostów ojcowskich, zaczęły się
tworzyć odrębne osady - Prądnik Ojcowski i Prądnik Czajowski -
nazywane dziś Ojcowem oraz Prądnik Korzkiewski, Swawola (Swywola)
i Hamernia Królewska. Do najpospolitszych zakładów rzemieślniczych
zakładanych głównie nad potokiem Prądnik od Pieskowej Skały w dół
rzeki, należały tartaki, młyny zbożowe (poszerzane nieraz o
olejarnie), folusze sukna oraz papiernie i prochownie. Te ostatnie
miały szczególnie duże znaczenie, gdyż dostarczały prochu na
potrzeby powstań narodowych. Prochownie prądnickie zostały
unieruchomione w czasie insurekcji kościuszkowskiej w 1794 r. Niektóre
z nich jednak wznowiły produkcję prochu w okresie Księstwa
Warszawskiego i w czasie powstania listopadowego.
Po III rozbiorze Polski Dolina Prądnika znalazła się pod
panowaniem austriackim. Dobra Pieskowej Skały pozostały w rękach
dotychczasowych właścicieli, natomiast starostwo ojcowskie
kilkakrotnie zmieniało posesorów. W 1809 r. Ojców i okolice zostały
przyłączone do Księstwa Warszawskiego, a w 1815 r. do Królestwa
Kongresowego.
Po utracie niepodległości oraz ostatecznym utrwaleniu się granic
zaborów Ojców był jedną z najbardziej atrakcyjnych miejscowości
na pd. Królestwa Kongresowego i cieszył się zasłużoną sławą
wśród malarzy, poetów, uczonych. Malowniczą Dolinę Ojcowską
odwiedzali w tym czasie m.in. Julian Ursyn Niemcewicz, Franciszek Wężyk,
Klementyna Tańska-Hoffmanowa, Fryderyk Chopin, Jadwiga Łuszczewska
(Deotyma), Wojciech Gerson, Stanisław Staszic, Wojciech Jastrzębowski.
Wielu z nich pozostawiło ślad swego pobytu w Ojcowie w postaci
licznych opisów, wspomnień, pamiętników, wierszy czy publikacji
naukowych.
Epoka romantyzmu znacznie ożywiła Ojców przez wydobycie wielu
starych legend i podań, które w ciągu wieków zaludniły tutejsze
zamki, skały i jaskinie postaciami szlachetnych rycerzy, rozbójników,
nieszczęśliwych panien, czarownic, szatanów i dobrych duchów.
Legendy - spisane przez Oskara Kolberga, Jadwigę Łuszczewską,
Stanisława Ciszewskiego, Emilię Sukertową i in. dodają wiele
osobliwego uroku Dolinie Prądnika.
W 1829 r. rząd sprzedał dobra ojcowskie Konstantemu Wolickiemu, który
wyjeżdżając za granicę odstąpił klucz ojcowski Karolowi
Szulcowi. Transakcji tej jednak nie uznał rząd rosyjski i
konfiskując majątek Wolickiego sprzedał go na licytacji wraz z
ruinami zamku w 1837 r. Wojciechowi Prędowskiemu, a ten z kolei
spadkobiercą uczynił swego syna Henryka.
W 1859 r. Ojców nabył od H. Prędowskiego znany historyk i miłośnik
starożytności Aleksander Przeździecki. Wybudował on w Ojcowie
pierwsze obiekty uzdrowiskowe i zamierzał odnowić wieżę zamkową,
jednakże powstanie styczniowe unicestwiło jego zamiary.
Dolina Prądnika stała się widownią przygotowań do powstania
1863 r. i miała żywy udział w przebiegu walk narodowowyzwoleńczych.
W Skale i Pieskowej Skale stoczono kilka bitew z wojskami carskimi.
W Ojcowie i Pieskowej Skale stacjonował czasowo obóz Mariana
Langiewicza, przybyły z Kielecczyzny w celu zdobycia większej ilości
amunicji i żywności. Apolinary Kurowski, ówczesny naczelnik
wojenny województwa krakowskiego, założył w Ojcowie obóz
wojskowy o charakterze szkoleniowym, który miał stanowić zalążek
przyszłej armii polskiej. W okresie swego największego rozwoju obóz
liczył ponad 2000 ludzi, z czego 600 uzbrojono w kosy, a blisko
1000 dysponowało bronią palną, przeważnie myśliwską albo inną
przestarzałą, reszta natomiast nie miała żadnej broni. Główną
kwaterą obozu był hotel "Pod Łokietkiem" w dzisiejszym
Parku Zamkowym (d. Zdrojowym) w Ojcowie, gdzie mieściła się
kancelaria sztabowa, koszary części kosynierów i strzelców oraz
szpital. Pozostałą część powstańców rozlokowano w domach włościańskich
wzdłuż całej Doliny Prądnika, w tym również w Pieskowej Skale.
W obozie ojcowskim najlepszym uzbrojeniem, umundurowaniem i
wyszkoleniem wyróżniał się oddział "żuawów śmierci",
założony w lutym 1863 r. przez płk. Franciszka Rochebrune'a,
oficera francuskiego, założyciela szkoły fechtunku w Krakowie. W
skład oddziału wchodziła głównie młodzież akademicka i rzemieślnicza
Krakowa. Obóz A. Kurowskiego zagrożony przez koncentrację wojsk
carskich w rejonie Ojcowa, uderzył 17 II 1863 r. na Miechów, gdzie
został zupełnie rozbity. Najwięcej strat ponieśli tam "żuawi"
Rochebrune'a.
Ze względu na to że M. Langiewicz, dyktator powstania, nie
przyjmował do swych oddziałów włościan, by nie dopuścić do
nadania powstaniu charakteru wojny chłopskiej, jego inicjatywy,
takie jak np. koncentracja wojsk w rejonie Ojcowa, napotykały opór
mas chłopskich, wyrazem czego było m.in. rabowanie kwater powstańczych
w Ojcowie. Po upadku powstania styczniowego Dolina Prądnika stała
się też miejscem penetrowania przez "poszukiwaczy skarbów",
usiłujących znaleźć tu cenne przedmioty ukryte przez okoliczną
ludność i oddziały powstańcze.
Przeździecki zniechęcony spaleniem Ojcowa w czasie powstania,
dokonał wkrótce (1865 r.) niefortunnej sprzedaży dóbr ojcowskich
wrocławskim kupcom (nabyli je: Maurycy Adler oraz bracia Maurycy,
Marek i Samuel Staubowie), pozostawiając dla siebie ruiny zamku,
Dolinę Prądnika, jaskinie Ciemną i Łokietka. Po śmierci Przeździeckiego
jego syn Gustaw sprzedał w 1878 r. owe skromne dobra ojcowskie
Janowi Zawiszy, pierwszemu badaczowi jaskiń w Ojcowie, który
zamierzał wykupić to co nabyli kupcy wrocławscy oraz odbudować
zamek. Uprzedził go jednak margrabia Huntlej de Gordon, nabywając
w 1883 r. własność kupców. Zgodnie z wolą zmarłego w 1887 r.
J. Zawiszy, ruiny zamku i ówczesne dobra odziedziczyła jego
nieletnia wnuczka, Ludwika Krasińska (późniejsza Czartoryska).
Gordon natomiast, nie wywiązawszy się z warunków sprzedaży i nie
zapłaciwszy kontrahentom należnej sumy, przystąpił do wycinania
lasów na zboczach Doliny. Wyrokiem sądu ogłoszono licytację jego
niedoszłej własności, do której zgłosił się Ludwik Krasiński
(ojciec Czartoryskiej) i wykupił ową część klucza ojcowskiego w
1892 r., stając się tym samym właścicielem całego Ojcowa. W skład
dóbr ojcowskich wchodziły wówczas wsie: Prądnik Ojcowski,
Podzamcze czyli Kolencin, Czajowice, Smardzowice, Jerzmanowice,
Szklary, Hamernia i Bębło. Całość stanowiła aż do reformy
rolnej po II wojnie światowej własność Ludwiki Czartoryskiej.
Pod koniec XIX w. Ojców przekształcił się w znaną miejscowość
wczasowo-uzdrowiskową (zob. s. ).
Dobra Pieskowej Skały uległy w XIX w. znacznej redukcji. W 1842 r.
przeszły na własność rodziny Mieroszewskich, którzy
doprowadzili do utraty dużej części majątku. Wskutek
kilkakrotnych zmian właścicieli i zadłużeń zamek oraz pozostała
część niemal zupełnie okrojonych dóbr, stały się przedmiotem
licytacji, odroczonej dzięki inicjatywie spółki założonej przez
A. Dygasińskiego, która wykupiła zamek. Pod koniec XIX w. w
Pieskowej Skale powstało na wzór Ojcowa kilka pensjonatów;
zniszczone jednak zostały w czasie I wojny światowej.
Klucz korzkiewski natomiast uległ parcelacji pod koniec XIX w.,
jednak część dóbr pozostała w rękach prywatnych. Również po
Kongresie Wiedeńskim krakowskie Klaryski utraciły swoje dobra w
Grodzisku.
Obydwie wojny światowe nie przyniosły Dolinie Prądnika większych
strat materialnych poza rabunkową gospodarką w lasach Pieskowej
Skały. W czasie II wojny światowej w rejonie Ojcowa, głównie na
terenie Skały i okolic działał ruch oporu przeciw okupantowi.
Oddziały partyzanckie BCh "Badurka" i AK
"Bicza" i "Żmija" dokonały kilku zwycięskich
akcji dywersyjnych w okolicznych wioskach. Wyzwolenie rejonu Ojcowa
i okolic nastąpiło 18 I 1945 r.
Po II wojnie światowej byłe własności Czartoryskich w Ojcowie i
Towarzystwa Akcyjnego "Zamek Pieskowa Skała" zostały upaństwowione.
Tereny zalesione przejęło nowo utworzone Nadleśnictwo Państwowe
Ojców, którego część weszła w 1956 r. w obręb Ojcowskiego
Parku Narodowego.
|